Pewien samotny rybak na Helu
spędzał "upojne" noce w burdelu.
Pytany dlaczego,
w rozmowie z kolegą,
przyznał: "Cóż... zapach, mój przyjacielu".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
z portu, miasta i fabryki...
Limeryki kolekcjonuje i udostępnia: Lena Pelowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz