Pewien misjonarz z Bora Bora
jednookiego hodował potwora
i potworem onym
wypędzał demony
z żony i córki pastora.
140. Sławomir Dzierżyński
139. Maria Żemełko
Do wrót wielebnego z rana w Horodle,
zapukał wędrowiec co czuł się podle.
Nazbyt uparcie
prosił o wsparcie.
A pleban: - Przyjdź wieczór. Teraz się modlę.
138. Włodek Guliński
Smakosz z Paryża nitkę smaku utka,
zjeść żabie udko - dla niego minutka.
Dobre udka żaby
lecz lepsze u baby,
a jeszcze lepsza między nimi łódka.
137. Julian Tuwim
136. Mariusz Parlicki
Z kosmodromu Bajkonur poetę
wystrzelono, jak jakąś rakietę.
Gdy osiągnął trzy machy,
to napisał coś na "ch",
czym uraził niejedną kobietę.
135. Mariusz Parlicki
W Archangielsku na plaży nudystów
leżą zwłoki dwóch szwedzkich turystów.
Leżą, bo zelżał upał,
a więc nikt nie odłupał
z bryły lodu tych nagich "artystów".
134. Adam Gwara
Pewna siostra zakonna z Wałbrzycha
będąc w Tatrach raz weszła na Mnicha.
A że mnisi to lenie,
wspólnie sieją zgorszenie.
Siadła na nim, a on jej nie spycha.
133. Adam Gwara
W Noc Kupały zachwycił Budzisko
wyczyn Danki, gdy ta przez ognisko
przeskoczyła, atoli
swąd palonej etoli
zdradził nam, że skoczyła zbyt nisko.
132. Michał Rusinek
Sternik - liberał w Amsterdamie,
gdy postanawiał: "Dam ster damie",
to miewał z niego kiepski zysk,
bowiem obrywał zaraz w pysk
i słyszał: "Świntuch! Powiem mamie!".
131. Marek Skalski
Polonistka z Zakopca
źle mówiła o chłopcach.
Zamiast "Chłopcy, kochani",
rzekła "Chłopy, do bani!",
bo lektura „Chłopi” wciąż była im obca.
130. Lena Pelowska
Pewien fizyk nad morzem
miał się coraz to gorzej,
pisał bowiem poezję
a w niej same herezje -
że fizyka poezją być może.
129. Marek Sztarbowski
Raz wdówka na Bródnie w Warszawie
Przy grobie szlochała na trawie.
Gdy ją cuci teściowa,
nagle słyszy te słowa:
"Ja po wacku łkam, nie po Wacławie".
128. Marek Sztarbowski
Kobiecie pewnej koło Sadek
lotnik wraz z lotnią wbił się w zadek.
I zaginął bez wieści.
Nam się w głowie nie mieści
a dla niej to zwykły przypadek.
127. Ewa Skoś
Pojawiła się w gminie Pacanów
na bigamię tendencja u panów.
Czy podlega grzywnie?
Otóż, wręcz przeciwnie,
ma poparcie właściwych organów.
126. Ewa Skoś
Gdy trwa stypa to wdowa spod Liszek,
wypijając już setny kieliszek,
otwarcie przyznaje:
"Godowe zwyczaje
zapożyczam od lat od modliszek!".
125. Ewa Skoś
Twierdzi pewna uczona z Werony,
że jej facet ma wygląd zbliżony
do ufoludka -
wypustka krótka,
a w łóżku jest całkiem zielony.
124. Wojciech Kulpiński
Para muzyków z wizytą na Krecie
grała co wieczór preludia w duecie.
On palcówki jedną ręką
ćwiczył czule pod sukienką,
ona wariacje szalone na flecie.
123. Wojciech Kulpiński
Pewien samotny rybak na Helu
spędzał "upojne" noce w burdelu.
Pytany dlaczego,
w rozmowie z kolegą,
przyznał: "Cóż... zapach, mój przyjacielu".
122. Wojciech Kulpiński
Młodej turystce, gdzieś w Karkonoszach
spadło ramiączko od biustonosza.
"Lepszy horyzontu zanik,
niż w fatalnym stanie stanik",
... więc go rozpięła. Te wzgórza to szał!
121. Adam Gwara
Celebryta z miasteczka nad Ebro,
celebruje kontakty swe z zebrą.
I na prośby jej zebrze -
Się nie grzebże i jebże!,
reaguje z właściwą celebrą.
120. Adam Gwara
Doświadczony pan Marian ( Drozdowo)
opisując relacje z teściową,
poważnieje i nagle
mówi - To jest jak scrabble.
Tutaj liczy się też każde słowo.
119. Antoni Marianowicz
Raz pewien Don Juan spod Rouen
zaciągnął się jako ułan.
Gdy sprzątnąć miał stajnie,
z wściekłością rzekł: "Aj, nie,
nie będę wymiatał tych guan!"
118. Anna Kulig
Pragnie wydać się pani z Kórnika
za jurnego matematyka,
ostrzegano niewiastę:
gdy wyciągnie pierwiastek,
to ze śmiechu wszystkich zatyka.
117. Anna Kulig
Pewien Karol w Zachodnim Tyrolus
eks uprawiał z babą na polu
gdy w kamienne podłoże
trafiał czasem, niebożę,
to jodłował pięknie w d-mollu.
115. Wanda Chotomska
Był skrzypek rodem z Prabutów,
miał nogi za duże do butów.
Wszystkie go uwierały,
więc nosił futerały
od skrzypiec zamiast butów.
114. Adam Gwara
Pewna wdowa pod Iwoniczem
pochowała trzech mężów, przy czem
czwarty mąż aktualnie
tak wygląda fatalnie,
że awansem też go policzę.
...
113. Adam Gwara
Jest pewien pan z Białegostoku
który przemyka się po zmroku
rad, że go nikt nie widzi.
Postawy swej się wstydzi,
ponieważ dupę ma na boku.
112. Adam Gwara
Tu legł Żą, bigamista z Diżą
Obie żony z dalekich miał strą.
Stąd wyryty w lastryku
napis w dziwnym języku,
zrozumiałym wyłącznie dla żą.
111. Adam Gwara
Dostał zgagi pan Witek z Spytek,
po zjedzeniu teściowej kopytek.
Poczuł w ustach smak gorzki,
a tu jeszcze dwa rożki.
Nie z tej ziemi teściową ma Witek.
110. Adam Gwara
Pewnej pani pod Ratyzboną
za wysoko brwi zaznaczono.
Dziwny efekt, lecz pani
kosmetyczki nie gani,
choć wygląda na zaskoczoną.
109. Adam Gwara
Tu leży linoskoczek z Madras.
Jego upadek cechy ma dras-
tyczne, stąd karkołomny opis.
Zawsze udawał mu się popis,
ale, niestety, spadł na zad raz.
108. kurrara
Pewna hoża dziewoja nad Donem
miała ciało jak żubr owłosione.
Skutkiem tego wierszydła
oszczędzała na mydłach,
bowiem myła się cała szamponem.
107. Paweł Dunal
Ów klasyk kremlowski, poczytny i w modzie,
co w krwi raczej chodził, niżeli po wodzie -
(ktoś co dzień na świecie
cytuje go przecie)
cokolwiek zleżały - jest nadal na chodzie
106. Paweł Dunal
Nekrofil z Lubiąża strasznie w nocy się wiercił
kiedy zaspokoił już wszystkie swoje chęci
ze śpiącą tuż przy nim lepszą połową,
całkiem na sztywno, z ramieniem pod głową.
westchnął - Człowiek się wyśpi dopiero po śmierci.
105. sajkuś
Aż do śmierci w swym domu w Gierłoży
Psem na baby był sołtys Ambroży
Wyprawili więc ludzie
Śliczny pogrzeb mu w Budzie
Pochowali w kagańcu, obroży
104. kurrara
Raz polarnik ze wsi pod Lublinem
zakonnicę pomylił z pingwinem.
Wątpliwości miał może
gdy go nadział na rożen
i usłyszał ryk: Jesteś kretynem!
103. Zbigniew Nadratowski - Paweł Dunal
Jest gość w Papui Nowej Gwinei,
co ludzi lubi, ale ich nie ji,
bo raz jak na złość
ząb złamał o kość
dentysty - odtąd nie ma nadziei.
102. kurrara
Wyhodował raz hipis pod Skoczem
w blond kolorze dorodne warkocze.
Mówiąc tak między nami:
miał je między nogami,
więc go w krocze wciąż któryś łaskocze.
101. sajkuś
Stawała panna pod Brodem
Do lustra tyłem nie przodem
Lecz nie dla hecy
Czesała plecy
Wcześniej niż wąsy i brodę
100. kurrara
Strzelił z łuku Amorek pod Jaszczem
do grzybiarza, co szedł poprzez chaszcze.
Dziś w miłosnym amoku
gość tam straszy po zmroku
niekompletnie ubrany pod płaszczem.
99. kurrara
Uknuł zemstę raz murarz nad Donem
na amancie, co uwiódł mu żonę.
Że był w fazie debiutu,
wlał mu beton do butów,
bowiem fanem był Ala Capone.
98. wariant_b
W modnej knajpie przystojniak spod Ełku
pił latami na krzywym krzesełku.
Choć nie pisnął ni słowa,
tylną część zdeformował
tak, że musi dziś siadać na tełku.
97. kurrara
Raz kanibal w powiecie Koluszki,
na mecz wprosił się oraz paluszki.
W przerwie, głosem dość głuchem,
rzekł z zawodem, że kruche
i w ogóle to nie czuć w nich juszki.
96. wariant_b
Do dziewczyny kominiarz swej w Turku
Raz przez komin się spuszczał po sznurku.
Miejcie więc na uwadze,
Że mówiąc: "teraz w sadzę"
Był na dachu w służbowym mundurku.
95. kurrara
Bardzo zdolny był Eryk z Ameryk-
i, raz hymn pisał, a raz limeryk.
A że wręcz bez umiaru
tkwił w objęciach Wen paru,
na pseudonim zasłużył: "weneryk".
94. Władysław Kozieł
Z Krakowa Jan, miał maksymę jedną;
słowa kunsztowne i piękne - bledną,
wobec prostego,
słowa takiego,
którym najczęściej trafiamy w sedno.
93. Władysław Kozieł
Striptizerka z Ochoty,
rozpina panom galoty,
za tą udrękę
na gołą rękę
ma symboliczne sto złotych
92. Adam Świć
Romantyczny nasz wieszcz z Nowogródka
w lesie zdybał był raz krasnoludka
i rzekł tak: "Do cholery,
jakem Czterdzieści Cztery,
walnąłbym go, lecz laska za krótka".
91. Adam Świć
Satanista-samouk z Firleja
coś poplątał w zaklęciach LaVeja
i miał rogi na tyłku.
Mimo wielkich wysiłków
nie mógł, biedak, już wsiąść na harleya.
90. Władysław Kozieł
Pewien polityk z Nowogrodu
Zadał pytanie bez powodu;
Zwrócisz Putinie
Krym Ukrainie?
Wódz na to; szkoda mi zachodu.
89. Lech Szeglowski
Pewna dzika dama z Annapolis
żądała tylko: ach, poliż mi poliż.
Lingwista-anglista
(sprawa oczywista):
Ok, madam, ja Polish i ty Polish.
88. Adam Gwara
Na przystanku pod Grand Hotelem
wysiadł menel z obywatelem,
który rzekł:"Jak się zdaje
jechał menel tramwajem,
teraz tramwaj jedzie menelem
87. Adam Gwara
Stary Grzegorz z miasteczka Żelechów
miał tasiemca i zmarł bez pośpiechu
po spowiedzi, jak trzeba
po czym poszedł do nieba.
A tasiemiec już nie, bo żył w Grzechu.
85. Andrzej Waligórski
Żył raz mnich, co zbieraczem był ikon
Dnia jednego wydał gromki ryk on,
Rzucił klasztor z tym rykiem
I się został górnikiem
Co przekraczał stale dzienny wykon.
84. www
Parobkowi z powiatu Jastarnia
genitalia urwała sieczkarnia.
To, że Stach go poślubił
nawet trochę polubił,
lecz makijaż to istna męczarnia.
83. Adam Świć
Syn grabarza, co mieszkał w Sopocie
chciał tatusia odwiedzić w robocie.
"Skoro przy tym obstawasz,
wpadnij jutro - rzekł grabarz -
to odkopię ci wujka i ciocię."
82. Limerykokleta
Ożenił się gość z miasta Radom,
co niezbyt "tych rzeczy" był świadom -
stąd, kiedy się dziecię
zjawiło na świecie,
dziękował za pomoc sąsiadom.
81. Kerunk
Figlarny kuchmistrz z miasta Bożęcin
podał swym gościom polewkę z rtęci.
W ten dość perfidny sposób
wytruł dwadzieścia osób.
"Cóż zrobię - rzekł - gdy mnie trucie kręci!"
80. Bepe
Raz marynarz garnizonu w Ustce
Coś brzydkiego złapał na przepustce.
To coś miało nogi chude,
Włosy farbowane, rude,
Ale jeden plus ogromny: biust C.
79. KP
Pewien architekt z Chodzieży
bardzo w swój interes wierzył.
Lecz jak mówią panie,
było to "gadanie".
Wyszło, że od pępka mierzył.
78. Maciejanka
W niewielkiej miejscowości Dzbądz,
pracuje przedsiębiorczy ksiądz.
Ruchliwa jego inicjatywa,
sprawia, że wiernych wciąż przybywa.
Co rok to prorok, tudzież brzdąc.
77. Maciejanka
Pewna krawcowa z miasta Łódź
lubiła swych klientów kłuć
Kłuła i w nocy i za dnia,
zwłaszcza gdy pana część zadnia
kłucia wzbudziła w niej chuć.
76. Stanisław Lec
Uroda mej twarzy nie wsławi,
piękniejsi są, bardziej ciekawi,
lecz dla mnie to fiume, głupstewko,
bo stoję za twarzy podszewką,
a przykrość ma moje vis-a-vis.
75. Jerzy Weintraub
Pewna dama zamiast w samochodzie
na tygrysie wyjeżdżała co dzień.
Zbyt przejęta fantastyczną misją
nie spostrzegła, że ten tygrys gryzł ją
i jej uśmiech został mu na brodzie.
74. Zbigniew Nadratowski
W Salt Lake City pewien Mormon
odkrył w piwie żeński hormon.
Hormon tę właściwość ma,
że ten Mormon po nim łka
i wypada z męskich form on.
73. Zbigniew Nadratowski
Pokerzyście rodem z Prabut
jakiś ptaszek nasrał na but.
Wprawdzie to był fart,
jednak, co do kart,
to go srogi spotkał zawód.
72. Zbigniew Nadratowski
Żuli, co w Tule spirt podwędzili
sypnął ktoś - wnet ich śledczy wykryli.
Potem w cyrkule
zeznali żule:
"Spirt my prodali ... dzieńgi propili ..."
71. Lena Pelowska
Jeden radny gdzieś pod Pcimiem
jurną babę w domu trzymie.
Robi patent na tem,
że gdy smagnie batem
- baba zamęt robi w gminie.
70. Wisława Szymborska
Król Popiel, tyran i niecnota,
69. Marek Skalski - Zbigniew Nadratowski
Raz wojownik z plemienia Kikujów
czarownika zwymyślał od chujów,
bo z powodu łaknienia
cały deszcz w wódę zmieniał...
A co dalej - prasa nie dała szczegółów.
Raz wojownik z plemienia Kikujów
czarownika zwymyślał od chujów.
Wielki strach wieś ogarnął
kiedy ten - magią czarną
jął kastrować mu stryjów i wujów.
68. Zbigniew Nadratowski - Renata Cygan
Pewien polonista w Pcimiu
miast "wymieniu" mówił: "wymiu".
Pod kolegów presją
rozstał się z profesją,
"Bo uwłaczał krowy imiu".
Smok Bartłomiej gdzieś z Pcimia Dolnego,
siedem głów miał, lecz członka - jednego.
W mózgach - sex razy siedem,
a przyrządzik zaś jeden...
Bóg poplątał się w matmie. Dlaczego?!!
67. Paweł Biliński - Marek Skalski
Pewna dama w kurorcie Niechorze
zapragnęła mieć domek nad morzem
Domek w centrum Niechorza
A w nim dama wciąż hoża
więc niejeden odwiedził jej łoże.
Pewna dama w kurorcie Niechorze
zapragnęła mieć domek nad morzem.
Taki różowy z czarem,
ona za kontuarem,
a panienki skropione "być może".
66. Renata Cygan
Długonosy mrówkojad z Bacówki,
całe życie, dzień w dzień jadał mrówki.
Konsumował robale,
choć nie lubił ich wcale.
Przed spożyciem więc pijał litr wódki.
65. Claudio
Kiedy tygrysa z Zawiśla
Słoń nieopatrznie zwymyślał
Ten prosto z buszu
Natarł mu uszu
I dał też w trąbę raz z liścia
64. Zbigniew Nadratowski
Rzekła mucha raz siedząc na kupie,
do stu innych: "Czyż to nie jest głupie,
albo wręcz niestosowne
- spożywanie ponowne
tego, co inni mieli już w dupie ???"
63. Pan Zet
Pewien wędkarz z miasteczka Falenty
swej teściowej rzekł tak - dla zachęty:
"Dobrze byłoby, gdyby
mama ze mną na ryby
pojechała ... w charakterze zanęty."
62. Pan Zet
Raz robotnik drogowy na Malcie,
swą teściową zanurzał w asfalcie.
Na uwagi od ludzi,
że teściowa się brudzi
odpowiadał: "Się od niej odwalcie."
61. Pan Zet
nekrofil już uczynić miał
to, co myślicie, lecz
ciało mu rzekło: "Precz !!!
- a tak w ogóle, jak pan śmiał ???"
60. Paweł Biliński
Pewien krawiec z dorzecza Noteci
59. Marek Skalski
Jagienka z gminy Ciechów
profity czerpie z grzechu –
krzyżakom życie umila,
no, a w wolnych chwilach
dorabia łuskaniem orzechów.
58. Jacek Sojan
wielce mi w głowie misza
wolałbym tak z nią bliżej
by mieszała mi niżej
aż limeryk niechby się zdyszał
57. Gabriela Szubstarska
Pewnemu Józkowi z Połańca,
gdy rankiem napije się grzańca,
nic - tylko figle w głowie.
Więc niech mi ktoś podpowie,
dlaczego ma minę skazańca?
56. Jacek Urbański
Curie-Skłodowska Marycha
rada nie rada wciąż wzdycha.
Nie chce żadnych namiastek --
tylko męski pierwiastek,
więc promienna nań czyha.
55. Jakub Rożenek
Był stary generał z Gross-Gerau,
co swą pielęgniarkę rozbierał,
wołając: "Szelmutko,
na moją broń krótką
masz rewelacyjny futerał!"
54. Jakub Rożenek
Pan Zenek (żył w mieście S. on)
rzekł żonie, żując salceson:
"Choć ja się nie palę,
przelecę cię, ale
nie będę zdejmował kaleson".
53. Antoni Marianowicz
Raz pewnej niewieście z Bilbao
rozbijać atomy się chciało.
Rozbiła ze szczętem
naczynia i sprzęty,
lecz atom z tych prób wyszedł cało.
52. Antoni Marianowicz
Rzekła żona do Nietzschego:
"Jesteś całkiem do niczego".
Na to Nietzsche:
"Ale ćwiczę
w sobie coś tajemniczego".
51. Grzegorz Lewkowicz
Mały kundelek ze wsi Dąbrowa,
co lepsze kości, do budy chowa.
Czasami go zaszczyca
od sąsiadów wilczyca...
- kośćmi podjęta jest jak królowa.
50. Grzegorz Lewkowicz
Inseminator ze wsi Bałowo
kończył robotę z sąsiada krową.
Po łokcie się utrudził,
a ta bezczelnie - buuuuzi...
- muuuu zaryczała nad jego głową.
49. Jacek Kaczmarski
Był Anglik co przyjaźń nawiązał z Hindusem
Z najczystszej sympatii, a nie pod przymusem.
Do dzisiaj by trwała
Ta przyjaźń wspaniała,
Lecz Hindus nieświeży dał mu ser.
48. ?
Pewien krawiec, co żył w Zduńskiej Woli
Garnitury szył bardzo powoli.
Więc narzekał nań cech:
"Taki leń! Co za pech!
On nam całkiem opinię spartoli!"
47. ?
Pewien kucharz z okolic Przemyśla
46. Wiesław Szymański
Marynarz we wsi Podborze,
Kochał żelazne łoże.
A że się ciągle zalewał -
Ster mu szybko zardzewiał -
I tylko marzyć może, że może ...
45. Wiesław Szymański
W jednej pannie ze wsi Sieśki
Kochały się wszystkie Wieśki -
Walendziak, Gołas, Gomułka ...
Cała półka !
(Więc autor już się nie zmieścił).
44. Jacek Baluch
Adwokatowi w Kolchidzie
Stawał na okrzyk „Sąd idzie!" -
-ale na stare lata
z nawyków adwokata
nic już nikomu nie przyjdzie...
43. Grzegorz Gigol
Chociaż na limeryki E. Leara
czasem bierze nas jasna choleara,
należałoby także
przyznać jemu -- a jakże! --
Order Limerycznego Pionieara.
42. Antoni Marianowicz
Czy zwał się John, Henry, czy Eryk
dokonał od obu Ameryk
większego odkrycia
i tego chcę czcić ja,
kto pierwszy wymyślił limeryk.
41. Mariusz Parlicki
Pewnemu turyście w Pizie
Kizi mizi zrobiły dwie cizie.
Teraz sumienie
I przyrodzenie
Biednego turystę gryzie.
40. Mariusz Parlicki
Pewna Zuzanna z Tuluzy
Miała i tam, i tu luzy.
Ludzie w Tuluzie
Mówili: - Zuzię
Poluzowały łobuzy.